środa, 10 lipca 2013

Kradzież na blogu - jak z tym walczyć?

Ostatnio coraz więcej czytam o skradzionych lub "pożyczonych" treściach w internecie, głównie na blogach ale też zdarzają się aukcje Allegro z zdjęciami i serwisy internetowe.. Niestety przed kradzieżą się nie zabezpieczymy na 100 % bo i tak wcześniej czy później się pojawią. Ale gdy tylko zauważymy, że coś takiego nas spotkało można napisać do właściciela strony o usunięcie skradzionych zdjęć czy tekstu. Jeżeli to nie pomoże najlepszym rozwiązaniem jest zgłoszenie do Google prośby o usunięcie treści. Należy wypełnić formularz oraz opisać jakie treści zostały skradzione. Oni są bardziej przekonujący żeby złodziej usunął sporną treść. 

Mam nadzieje, że nie będziecie musieli wypełniać tego formularza kiedykolwiek.


Tutaj można zgłaszać skradzione treści - kliknij

15 komentarzy:

  1. Nie rozumiem dlaczego ludzie kradną czyjeś treści. Nie lepiej być unikanym i samemu zapracować na oryginalność?
    Pozdrawiam i obyśmy nigdy nie musieli wypełniać takich formularzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tego nie rozumiem ale wydaje mi się,że to pójście na łatwiznę "kopiuj i wklej" i gotowe, po co się męczyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakiś czas temu jedna blogerka, którą obserwuje pisała, że jej teks został napisany na innym blogu.

    OdpowiedzUsuń
  4. niestety ludzie uwielbiaja kraśc :(

    OdpowiedzUsuń
  5. ech... ja tylko życzę sobie i innym żebyśmy nie musieli nigdy wypełniać tego formularza..

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta kradzież wynika z czystego lenistwa..

    OdpowiedzUsuń
  7. Też nie wiedziałam o formularzu. Mam nadzieję, że jednak nigdy nie będę musiała z niego korzystać, ale dobrze mieć jeszcze taką drogę wyjścia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwsze słyszę o takim formularzu...

    OdpowiedzUsuń
  9. hmmmm, nie rozumiem ludzi, którzy wykorzystują nie swoje treści oraz zdjęcia.
    to oszustwo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiedziałam, że istnieje taki formularz a na blogach rękodzielniczych już trzy razy spotkałam się z wielką kradzieżą na dość szeroką skalę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że to zjawisko u kosmetycznych ale widzę, że się myliłam.

      Usuń
  11. Ciagle sie boje o zdjecia bo to tylko dlatego bloguje. A nie moge sprawdzic kto i po co sciaga moje zdjecia :c

    OdpowiedzUsuń